Widok z Wawelu.

Widok z Wawelu.

piątek, 25 stycznia 2013

Głosowanie.

787


Głosowanie.



W Sejmie głosowanie

lecz prac nie ubywa

no bo poseł prawie święty

sztamę z wiarą trzyma.



Nie zatwierdzi więc ustawy

choć projekt gotowy

zasłania się wiarą w Boga

bo sam jest surowy.



Jak przyciśnie ten guziczek

to się spotka z karą

a efekty takiej pracy

zasłania swą wiarą.



Ale Sejm to nie teatr

dla naszych wybrańców

bo jak dotąd brak efektów

winą popaprańców.



Zmiany są potrzebne

tak życie dyktuje

a poseł jak osioł

uparcie je psuje.



Ludzie się łączyli

nie koniecznie w pary

ale nie chcą uzależnień

a zwłaszcza od wiary.



2013-01-25 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

6 komentarzy:

  1. Bo w tym sejmie
    są miernoty
    i mózgi zwapniałe
    same buble uchwalają
    nam na biedę,
    nie na chwałę.
    Może kiedyś
    lud się wzburzy
    co ma spłonąć, spłonie
    Polska będzie wolna od nich
    i już nie "w ogonie"

    Miłej niedzieli Włodku :)
    Całuski:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrzeba ognia
    lecz więcej rozumu
    aby tych typować
    co najlepsi z tłumu.

    A dzisiaj się tworzy
    partie jak molochy
    aby mieć przewagę
    i stąd takie fochy.

    To nie ideowcy
    tylko mieszanina
    ważny tylko stołek
    i to jest przyczyna.

    Udanej niedzieli życzy z całuskiem Włodek Wojak

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Włodku. Natrzaskałeś wierszy widzę, od mojego ostatniego wejścia do Ciebie, że ho ho, a może i więcej, ale wszystkie przeczytałam. I nawet w komentarzach jest do rymu. Mnie tylko jedno zastanawia. Przecież jako naród jesteśmy narodem spokojnym, ale jak ktoś ucieka, bo np. ukradł torebkę kobiecie, to gotowi jesteśmy go gonić i dać mu po mordzie. A dlaczego aż tacy spokojni jesteśmy w takich kwestiach, jakie opisujesz w wierszach? Tego właśnie nie rozumiem, że takie mnóstwo mądrych Polaków pozwala na... I tu pozwolę sobie na ostatnie strofki Twego wierszyka:
    "To nie ideowcy
    tylko mieszanina
    ważny tylko stołek
    i to jest przyczyna."
    Przecież ze stołka można zepchnąć, zrzucić, zwalić jak coś paskudnego i niepotrzebnego. Czyż nie tak?
    Pozdrawiam serdecznie i... karpika mogę dostać? ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie muszę Ci tłumaczyć
    bo wiesz napewno sama
    że odkrywcą wielkim
    był Vasko da Gama

    A ta nasza głowa
    nie zawsze ta sama
    więc się pisze w tedy
    gdy gotowa rama

    Nie ta do obrazu
    problemu całości
    wtedy to przyjemność
    gdyż stękanie złości.

    A teraz gdy chodzi o różnicę postępowania, to polega to na tym,
    że prawo ustanawiają w Sejmie i nie można ich zrzucić z tego stołka do końca kadencji, czyli do nowych wyborów.

    Żadko mnie odwiedzasz to posyłam Ci więcej karpików Wołodia

    OdpowiedzUsuń
  5. I znowu ładny wierszyk, Włodziu! Dzięki. Co ustanawiają w Sejmie, to ja wiem, bo aż takim matołem politycznym nie jestem. Natomiast, jeśli kilku, albo kilkunastu baranów rozrabia jak pijany zając w kapuście, to coś mi tu nie gra, że miliony ludzi to znosi. Najlepiej by było wywalić dziada na zbity pysk i po krzyku. Ale skoro nie wolno, to pozwalajmy na szopki, do nowych wyborów, a potem od nowa to samo.
    A ja Cię odwiedzam i to na pewno, tylko, że nie zawsze mogę, bo do komputera siadam najczęściej późnym wieczorem, a nawet bardzo późnym.
    Świetne są Twoje karpiki! Buźka za nie! ;*)
    Pozdrowionka serdeczne.

    OdpowiedzUsuń