Widok z Wawelu.

Widok z Wawelu.

wtorek, 28 maja 2013

Kto prawdy szuka, to ją zawsze znajdzie.

857

Kto prawdy szuka, to ją zawsze znajdzie.


Ostatnie nasilenie nacisków na nasz rząd, nawet przez naszego byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina
wskazuje że do walki o fotel, ruszyli także wysłannicy KK,
bo przecież to nie tajemnica, że jest popierany przez Dziwisza a znany z teorii na temat in vitro i zabijania
zarodków. Dzisiejszy artykuł w Wiadomościach Onetu
p.t. Cała prawda o majątku Kościoła katolickiego w Polsce,
chce dobitnie pokazać, ile to jeszcze jesteśmy im dłużni
zabranych majątków licząc od 1918 roku. Zadziwiająco
naukowa skrupulatność, w podliczaniu otrzymanych przez
ten czas darowizn, otrzymywanych dzięki jakże dziwnym umowom że w zamian za utworzenie parafii, przydzielano
proboszczowi ziemię, budowano kościół i jego jeszcze utrzymywano z pracy wieśniaków i za ich pieniądze. Czy
można sobie dzisiaj wyobrazić otrzymanie takiego majątku
tylko za słowo Boże, jakie jest przytaczane, za tak odległy
okres. Czy można dzisiaj jeszcze tolerować taki haracz, na rzecz kościoła, który to wszystko wyłudził i dalej chce aby
tak było, bo jesteśmy zobowiązani podpisanym Konkordatem. A jak w tym całym okresie wyglądała sprawa podatków i rozliczanie się z dochodów, jak pozostali ludzie
pracy. Czy wszędzie słowo BÓG ZAPŁAĆ, ma wystarczać
na pokrycie zobowiązań, którymi jest obciążany naród.
A gdzie kasy fiskalne, którymi tak coraz częściej obciąża
się sprzedających nawet obwarzanki na ulicy. Może ktoś
tak skrupulatnie przeliczy długi Kościoła wobec państwa za
pobrane wynagrodzenia od ludzi, za śluby, chrzty, pogrzeby, komunie, bierzmowania i kolędy i opłacą wszystkie należne państwu podatki, za te wszystkie lata wstecz.

2013-05-28 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

niedziela, 26 maja 2013

Fanatyzm religijny w polityce, mnogość religii i odmienność kulturowa, to droga do zbrodni.


855

Fanatyzm religijny w polityce, mnogość religii,
i odmienność kulturowa, to droga do zbrodni.

Już raz wspominałem jako dziecko wojny, że wojna
to tragedia dla rodzin i kraju który bierze w niej udział .
Już po zakończeniu, nie dane nam było zapomnieć
o przemocy i potwornych zbrodniach, przecież już terenów wyzwolonych od okupacji Niemieckiej. Ale nasz oswobodziciel, okazał się nie gorszym władcą ludzi przecież też walczących o naszą wolność, którzy sobie dobrali Polaków chętnych do wykazania swojej wyższości nad innymi.
Wspominałem że wielu widziałem tych nadludzi za okupacji niemieckiej i ich pojedyncze oraz masowe zbrodnie. Ale zastanawia mnie i do dzisiaj stawiam sobie to pytanie. Czy można tych katów nazwać ludźmi, choć mają podobne do nas ciało ? Skąd się oni wywodzą co nimi kieruje, że się stają inni jak pozostali. Widziałem egzekucje, do mnie też strzelano jak do zwierzyny, ale gdy patrzę i słucham wypowiedzi wyznawców Allacha, która jest ich religią, to jest dla mnie już całkiem nie zrozumiałe nawoływanie do świętej wojny a w niej dopuszczalne ucinanie przeciwnikowi głowy. Byłem w krajach Arabskich i widziałem, że zabijanie owiec odbywa się na oczach kupujących i patrzącej gawiedzi całkiem jeszcze młodych ludzi i lejącą się krew, ale żeby w ten sam sposób uśmiercać człowieka to już wyraz braku kultury i poszanowania dla człowieka nawet własnych kobiet, którzy potrafią je traktować tak samo nieludzko jak kogoś obcego lub nawet wroga. Zachowany jeszcze do dzisiaj i stosowany okrutny rodzaj kar, jak biczowanie, kamieniowanie lub potworne okaleczanie bez znieczulenia lub oblewanie kwasem.
856

Fanatyzm religijny w polityce, mnogość religii
i odmienność kulturowa, to droga do zbrodni.


Obowiązek nauki jest znikomy, a sama nauka, odbywa się czasem w tak prowizorycznych warunkach, że u nas jest to nie do pomyślenia. Nie mają nawet metryki narodzin a o losie córki decyduje ojciec lub najstarszy brat. Nawet byłem w Iraku na takim arabskim ślubie i przyjęciu na 1200 osób.
Islam to religia, ale kiedy religia jest ważniejsza od nauki, to jednak widać tam wszędzie ten fanatyzm religijny, oraz bojaźń przed obcym, jeśli się jest nieco odmiennego zdania.
Dominacja mężczyzn przeważa w miastach, ale na wsiach i przedmieściach jest raczej odwrotnie, z tym że nigdy się nie spotkałem z wrogością, lub brakiem poszanowania dla mojej osoby, zwłaszcza gdy się umiesz porozumieć w ich języku i znasz trochę ich kulturę i zwyczaje, których nigdy i nigdzie nie wolno lekceważyć. Jest też i w tym narodzie dużo złodziei, ale policja i handlujący oraz także członkowie partii sprawującej władzę, to ta ich elita.
Jednak zbyt długie rządzenie, lub różnice w samej religii powodują poważne zatargi także plemienne i walki  wyzwoleńcze.
Czy jednak Arabowie, którzy są już urodzeni na obcym terytorium, mogą się czuć pokrzywdzonymi, albo występować przeciwko swojemu chlebodawcy, bo przecież emigrowali właśnie w tym celu, a teraz stają się ich przeciwnikami. To przecież jakaś paranoja, czyli coś, czego nam jest trudno zrozumieć. Zabić mając 20 lat, to w imię czego. Religia która nawołuje do zabijania i nazywanie jej świętą wojną, to nie religia a jakiś fanatyzm wiary, która tak jak
i nas, musi być obowiązkowa, czy chcesz, czy też jesteś jej przeciwny. Dlatego kościół powinien być
daleko odsunięty od polityki.


2013-05-26 Polityka-Rymki
Włodzimierz Wojakowski

czwartek, 23 maja 2013

Wartość partii, to jej posłowie.


854



Wartość partii, to jej posłowie.



Wartość partii, to jej posłowie

a tak właściwie, kto co ma w głowie

nawet nie ważne jest wykształcenie

bo najważniejsze to pochodzenie.



Nauka nie zawsze uczy kultury

chociaż tak myśli co poniektóry

i mamy potem tego przykłady

że nie pomogły nawet wykłady.



Pani Pawłowicz niby profesor

i Jerzy Rębek też wykształcony

to członkowie przecież partii PiS-u

a on dzisiaj z trybuny, jakby potłuczony.



Mówił również do młodzieży w Sejmie że:

by z in vitro mogli się narodzić, siostra lub brat

kilkoro z pośród nich musi umrzeć, co winą

z góry obarcza powstające dziecko jak kat !



Całe to o in vitro, czy nie próżne to gadanie

gdy tak bardzo prosta, jest odpowiedź na nie

ile to plemników zabito, w czasie ich zbliżenia

walka więc trwa z głupotą, której końca nie ma.



Zasłanianie się wiarą o Boskim cudzie narodzin

to przecież zaprzeczenie wszelkich sprzecznych teorii

bo metoda, jest następstwem niedoskonałości ciała

której efektem jest postęp nauki i dziecko w jego glorii.



2013-05-23 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

środa, 22 maja 2013

Uczmy się na błędach.


852



Uczmy się na błędach.



Uczmy się na błędach

lecz nie całe życie

bo nasz biedny naród

do złego doprowadzicie.



Czemu Polak zawsze

na błędach się tylko uczy

i wciąż ponawia nowe

a potem jak pies skuczy.



Skuczeć, to znaczy prośba

o lepsze nasze jutro

lecz warknąć też umiemy

by nie popaść za długo łachudrom.



Mieliśmy już prawie wszystko

wolność, pracę, nadzieję

zachciało się zmian światowych

i co się do dzisiaj dzieje ?



Pozostał nie rozliczony

poprzedni nasz ciemiężca

i wlecze się jak smród za nami

nie widać do dzisiaj zwycięstwa.



Nie byli to ludzie obcy

lecz pośredni wróg narodu

bo przecież z obcym nam wrogiem

szli ręka w rękę do przodu.

853

Uczmy się na błędach.

A dzisiaj znów chcą rządzić
nie jestem w prawdzie mściwy
ale to my ich już dobrze znamy
to naród ma być wreszcie szczęśliwy.

Czy oni jeśli do władzy
mogą nam dać coś w geście
następne chyba znowu gówno
PiS wróci do władzy, dzisiaj mi uwierzcie.

Czy to jest partia wiary ?
komuna w nich aż kwitnie
sap-ogi czyli buty
zabrzmiało dość okrutnie.

Jak można jeszcze wierzyć
i dawać im procenty
jak każdy z nich po kolei
wymyśla i kłamie jak najęty.

Obudź się wreszcie narodzie
tak ze wsi jak i z miasta
że to nie jest nasza przyszłość
lecz stary wróg odrasta.

Czego jeszcze szukają
jak do dotąd tylko pieniędzy
bo naród dalej biedny
a wielu żyje w nędzy.

2013-05-22 Polityka-Rymki
Włodzimierz Wojakowski









poniedziałek, 20 maja 2013

Jaka karma - taka ocena.


851



                                 Jaka karma – taka ocena.



Kiedy czytamy dzisiaj wiadomości, to trzeba się zastanowić, kto

jest odpowiedzialny, za naukę dziennikarzy i redaktorów, którzy nas
 
karmią różnymi bzdetami, które czynią więcej szkody niż pożytku,

w naszych głowach, zajmując się mało znaczącymi sprawami, niczym

dawne brukowce. Zniknęły już dawno brukowane drogi, ale na ich

miejsce przybyło tych brukowych wiadomości, nikomu do szczęścia

potrzebnych a tak pomieszanych, jak towar w dawnych sklepach,

w których można było kupić szmelc, mydło i powidło, oraz naftę do

lamp bo brakowało elektryczności.

Media, to przecież edukacja po za szkolna, ludzi już dorosłych, więc

powinna być na pewnym poziomie, a nas się chce karmić byle

wiadomością, aby zapełnić swój czas i wziąć pieniądze za sfałszowaną
 
wiadomość o życiu polityka, wypowiedzianą przez polityka idiotę,

który nie wie, że jak się w stół uderzy, to się nożyce odezwą. Na każdym
 
kroku widzimy goliznę, wady budowy lub że stary się żeni

z młodą, bo mu nie ma kto zupy ugotować, lub gaci uprać. A co to

mnie obchodzi czyjeś życie, jak ja nie mam wpływu na jego decyzje.

Mnie obchodzi brak stabilności, powodowanej najczęściej, przez

nierówność społeczną. Dlaczego się ceni polityka, a pracującego się

wyzyskuje, przez zaniżanie jego wynagrodzenia a państwo nie ma na to
 
wpływu.

Jeżeli media są tak dociekliwe w życie prywatne, to czemu do polityków
 
stosują tolerancję i nie domagają się zmian na korzyść

obywateli, którzy nie mają żadnych możliwości, poza dyżurami
 
poselskimi, ingerować w sprawy polityki. Od obywateli żąda się

pójścia do głosowania, ale w zamian ma tylko słuchać co mu wolno

a co nie. Dziwna ta nierówność i zależność, bez prawa późniejszego
 
 głosu, choć demokracja coś wspomina o równości społecznej. Partie

walczą o swoje bez podobnych obciążeń, jakie mają podatnicy.

Sprawiedliwość to równość dla wszystkich a nie dla wybranych.



2013-05-20 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

czwartek, 16 maja 2013

Co ci daje rower ?


850



Co ci daje rower ?



Co ci daje rower ?

masz w głowie pytanie

kiedy go dosiadasz

masz odpowiedź na nie.



Gdy kręcisz pedałami

mocno wciąż wkoło

to koła ci szepczą

coś bardzo wesoło.



No może szumią

gdy się tak kręcą

a widoki nowe

oczy twoje nęcą.



No bo co po chwilę

obraz się zmienia

raz w cieple słońca

a raz w chłodzie cienia.



A ty co robisz

wciąż pedałujesz

i kiedy lekkie

zmęczenie poczujesz



Wracaj do domu

bo silny i zdrowy

na rower wsiadać,

będziesz znów gotowy.



2013-05-16 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski


poniedziałek, 13 maja 2013

Kupiłem kiedyś w sklepie.


849



Kupiłem kiedyś w sklepie.



Kupiłem dawno w sklepie, młotek gumowy

by blachę poklepać, jeszcze jest jak nowy

guma choć twarda bardzo odporna

do czego może służyć, dzisiaj sprawa sporna.



Bo gdyby czasem, taka zaszła potrzeba

nożownika uderzyć, to jak dar z nieba

krzywdę wyrządzi, ale krótkotrwałą

jak broń policjanta, zwana także pałą.



Nie w imię prawa, ja tylko w obronie

uderzę z wyczuciem, mijając nim skronie

Guliwer” mały, pewnie mu wyskoczy

on z nożem zaczynał, więcej nie podskoczy.



Prawny jest problem, czy było koniecznie

bronić się narzędziem, myślę o tym wiecznie

młotkiem lecz w obronie – po co mnie napadał

jak bym nie uderzył, pewnie bym nie gadał.



Bo po co mi potem, już spóźnione żale

jak się nie prosiłem, by mnie napadł wcale

obrona konieczna, wszak obrona życia

nie potrzeba wcale jakiegoś odkrycia.



Takie różne pytania, po co i dlaczego

nie powinno się żądać, od napadniętego.

Takie różne sprawy, „chodzą mi po głowie”

bo często bywa inaczej, dlaczego? Kto powie.



2013-05-13 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

Narodziny myśli.


848

Skłębione myśli.



Coś mi się dzisiaj zdaje

że ktoś mnie buduje

ale tak naprawdę

kto tą prawdę czuje.



Ja, bo będąc w nocy

pod korą myśl czuję

ale jak ta baba jaga

czy w kotle gotuję ?



Nie gotuję w kotle

bajki mi są znane

ale opowieści

jak zaczarowane.



Więc gdy chcę powtórzyć

owoc zakazany

wszak cała o nim prawda

jeszcze się gotuje.



Więc bajka o smoku

dzisiaj o Krakowie

czy prawda o bajkach

właśnie dziś to powie.



Nie powiem jak dzisiaj

ani też wieczorem

bo na temat bajek myśl

łączy z Krakowem !



2013-05-Polityka-Rymki


Włodzimierz Wojakowski


piątek, 10 maja 2013

Piękne jest nasze życie.


846



Piękne jest nasze życie.



Czy nie piękne jest nasze życie

tylko przyjrzeć mu się z boku

bo nie tylko co dzień inne

ale nawet co pół kroku.



Wstajesz rano – toaleta

potem zjadasz swe śniadanie

masz robotę to do pracy

kiedy nie, to dalej spanie.



Spać za długo – bolą kości

więc przeciągasz się leniwie

a następnie się ubierasz

zerkasz w okno litościwie.



A za oknem różnie bywa

bo pogoda bywa zmienna

chcesz by słonko zaświeciło

wtedy reszta dnia przyjemna.



Więc wychodzisz gdzieś na miasto

by coś kupić do jedzenia

a gdy wracasz dotleniony

szukasz miejsca do siedzenia.



Jeden włącza telewizor

czasem radio lub komputer

by posłuchać lub oglądnąć

jak po morzu pływa kuter.

847



Piękne jest nasze życie.



A gdy masz już pełno w głowie

tych obrazów, wiadomości

to się kładziesz znów na chwilę

rozprostować sobie kości.



Bardzo proszę mi wybaczyć

że pomijam pracujących

lecz już dawno ja emeryt

a to temat dla wiedzących.



To nie prawda, że jest pięknie

kiedy tylko ma się zdrowie

bo to piękno jest zależne

co tam siedzi w naszej głowie.



Trzeba piękno umieć szukać

i dostrzegać w każdym czasie

gdy chorujesz, lub coś boli

dojrzeć piękno także da się



Ludzie lubią wciąż narzekać

i na wszystko dość nieładnie

już w tej złości mało widzą

że na świecie tak jest ładnie.



2013-05-10 Polityka-Rymki

  Włodzimierz Wojakowski


poniedziałek, 6 maja 2013

Mięso bez mięsa.

844


Mięso bez mięsa.



Czy coś kumacie, moi ludkowie

choć wszyscy płacą, kto prawdę powie

ile jest mięsa w tym co kupujesz

bo później jedząc, zdrowie rujnujesz.



Kiedy przytyjesz, cuda wyprawiasz

żeby choć kilo, nim nogę stawiasz

ubyło wreszcie, po wielkim poście

na wagę stajesz, lżejszy będę wmawiasz.



A ta jak zwykle, w duchu przeklęta

nawet nie drgnęła, czyżby zaklęta

w głowę zachodzisz i myśl dlaczego

tyle wysiłku a nici z niego.



Mamy ministrów, urzędy mamy

a błędów starych wciąż się trzymamy

gdzie by nie spojrzeć, wciąż oszukaństwo

spojrzeć na zdrowie, to już jest draństwo.



Siedzą w urzędach, niczym roboty

wkoło nie widzą różnej hołoty

wreszcie gdy dojrzą, tak mała kara

więc tych kanciarzy, zaraz jest chmara.



Nie jemy mięsa, raczej przetwory

nawet nie wiemy, czemu kto chory

a im wciąż mało, jedzcie padlinę

więc jak przerobią, mamy wędlinę.


845



Mięso bez mięsa.



Czyszczą i pucują, czyli odświeżają

bo w sanepidzie dobrze się znają

nie groźna dla nich, drobna jest kara

więc sza cichutko, każdy się stara.



Pokazać wreszcie, kto za co bierze

chociaż jak zwykle, nie bardzo wierzę

zabrać koncesje wszystkim kanciarzom

co kieszeń pucują i do brzucha włażą.



Lecz to nie koniec dla zdrowia zmory

za dużo cukru, też człowiek chory

bo można złapać także i cukrzycę

problemem do śmierci, też Was nie zachwycę.



Cukier był z buraka, lub trzciny cukrowej

ale dosyć drogi i trudno rozpuszczać

wymyślili więc prędko, syrop glukozowy

raz że wydajniejszy, w płynie więc gotowy.



Dodają go wszędzie, do wielu przetworów

jakby było mało, zdrowotnych potworów

trujemy tym siebie, oraz nasze dzieci

za nasze więc pieniądze, do nieba bilecik.



2013-05-07 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski














sobota, 4 maja 2013

Długi weekend


843

Długi weekend (odpoczynek).



W długi weekend w polityce

mówią wszyscy są granice

choćby nawet chcieć dosolić

sprawę można „przecyndolić”.



Więc stosując pewne miary

choć nie każdy da mi wiarę

chociaż mógłbym coś na przekór

chcę dla wielu, mieć tą miarę.



Ale jak to w polityce

są sukcesy i potknięcia

także Miller doznał czkawki

dla mnie z góry do cofnięcia.



To nie teatr, ani próba

gdzie stosuje się podszepty
 
ale sprawny ten polityk

co ma w głowie swe konspekty.



Kiedy Cię zawodzi pamięć

nie wybieraj się do rządu

bo wystarczy to potknięcie

by dostarczyć Ci osądu.



Może byłeś i premierem

kiedy inny bywał zerem

tu zawczasu wysiądź z łódki

bo nie widzę Cię za sterem.



2013-05-04 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski