802
Ilu „znawców”, tyle złudzeń.
Trzeba w narodzie równość zachować
a nie wciąż jałowo tylko dyskutować.
co nam potrzeba to wszyscy wiemy
i tego od dawna właśnie chcemy.
Nie można jednych wciąż faworyzować
zwłaszcza że ich rękami, nie da się budować.
choć stary polityk a w komżę ubrany
przecież dzisiaj ludzie to już nie barany.
Chcecie mieć dzieci a gdzie rynek pracy
a wkoło co trochę więksi już biedacy.
a jak te dzieci mają, w praktyce wychować
czy dzieci oraz własne, mają życie zmarnować ?
Gdy brak rodzinie środków, to dzieci sąd zabiera
czy to prawe państwo? Tak rodzinę wspiera
sobie wszelkie ulgi i przy tak wysokiej płacy
czy to też sprawiedliwość, pytają się rodacy?
KRUS dla wsi wciąż hojny, ZUS miasto obdziera
i znów sprawiedliwość, że aż dech zapiera.
Rządy bez umiaru, co krok zakaz lub kara
tak o własny dobrobyt, nasze państwo się stara.
803
Ilu znawców, tyle złudzeń.
Konkursy oszczędności, kto za mniej wykona
a teraz często czytam, robota znów sknocona.
czy nie ważne że bez pracy, ludzie idą na bruk
bo dalej najważniejszy, jest dla państwa Bóg.
Emeryt siedzi w domu, bo na wczasy nie ma
a na kościół wciąż miliony bo grozi ANATEMA.
oni rządzą w Watykanie czy my ich poddani ?
kiedy poseł sprzeciw składa, Sejm go zaraz gani.
Jeśli człowiek pracujący, gorszy jest od księdza
to nie wróżę ja poprawy, zawsze będzie nędza.
To nie napad jest na kościół, chodzi o zasady
że gdy bieda nam doskwiera, karmić nie da rady.
Jeśli demokracja parlamentarna, nie spełnia nadziei to trzeba ją zamienić, w demokrację bezpośrednią i wtedy wszelkie nasze postulaty będą w większości spełniane i proponowana dyskusja ma sens.
Istniejemy na blogach już od kilku lat, ale nasze spostrzeżenia, nigdy nie były brane pod uwagę.
Bogaty Polak jednostkowo, to nie dowód dobrobytu, a raczej wskazuje, na wykorzystywanie pozostałych.
Trzeba nas dopuścić do głosu a nie liczyć na profesorów, bo teoria bez praktyki to tylko mowa.
2013-02-17 Polityka-Rymki
Włodzimierz Wojakowski
Wiesz Włodku, nigdy nie rozumiałam jak to jest. Nie pomagać rodzinie a płacić krocie za pobyt dzieci w Domu Dziecka. To idiotyzm pierwszej wody. Państwo chce dzieci? To niech stworzy odpowiedni program prorodzinny. Na wszystko jest kasa a na życie i zdrowie obywateli jej brak. Serdeczności i buziaki przesyłam.
OdpowiedzUsuńSerwus Haniu.Jak tam zdrowie ?
UsuńTu nie chodzi o żaden program rodzinny, bo dzieci się rodziły i będą rodzić jeżeli będzie stabilność ekonomiczna. Jest pewna tendencja do zmiany profilu
kobiety niezależnej i zachowania życiu społecznym.
Ale tych prądów na całym świecie już było tyle, że przy
takich możliwościach komuniacji między narodami, jest to ciąg zmian trudnych do przewidzenia. Gwałt, taki jak wszystkie poprzednie i nagły bunt, powoduje zmiany
nie do przewidzenia. Kiedy u nas się mówi, po 89 roku
o rodzinie, to chyba się czas zatrzymał i słychać tą samą melodię, którą miał zaprogramowaną. Nieraz to myślę, że to dalej socjal-komuna a nie demokracja.
Można by długo ale lepiej buźka i na zdrowie Włodek
Jeszcze się nikt taki nie narodził, żeby wszystkim dogodził.
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to, że rodziny patologiczne płodzą dzieci, na wychowanie ich nie mają pieniędzy, ale na wódkę zawsze mają.
Serdecznie pozdrawiamy. B&S
Masz do mnie ostatnio pecha Józiu, bo wszystkim dałem
Usuńodpowiedź, a teraz patrzę że jej brak. A jednak jestem
przeciwny takiemu poglądowi, bo jeśli jest praca, to znaczy że każdy ma byt zapewniony. A jeśli jej nie chce podjąć, to już na własne życzenie wybiera taki los
Wódka była zawsze jak tylko pamiętam, ale przecież i ona jest dla ludzi, tylko w dozwolonych ilościach, których nie wolno przekroczyć. Że oni mają dzieci, to
dlatego że wysiadają im hamulce umiaru, ale za to robią to po bożemu, nie stosując prezerwatyw i kościół
takich chwali.
Pozdrawiam Włodek Wojak
Ja też jestem zdania, że w pierwszej kolejności rodziny powinny mieć stabilną sytuację materialną, czyli przede wszystkim stałą pracę za jako takie pieniądze. Rozdawnictwo "stypendiów demograficznych" (co za nazwa!) rozwiąże wyłącznie problem głowy rodziny w kwestii skąd wziąć na kolejną flaszkę.
OdpowiedzUsuńTo nie nasze jest zdanie
Usuńto życiowa konieczność
bo inaczej nie postęp
tylko gorsza wsteczność.
Nazwy zaczerpnięte
z języka postępu
choć niezrozumiałe
mają bilet wstępu.
Ucinają ręce
dzisiaj maczetami
rząd robi to samo
tylko podatkami.
Zapraszam na stałe Włodek Wojak