Widok z Wawelu.

Widok z Wawelu.

niedziela, 17 lutego 2013

Ilu znawców, tyle złudzeń.

802



Ilu „znawców”, tyle złudzeń.



Trzeba w narodzie równość zachować

a nie wciąż jałowo tylko dyskutować.

co nam potrzeba to wszyscy wiemy

i tego od dawna właśnie chcemy.



Nie można jednych wciąż faworyzować

zwłaszcza że ich rękami, nie da się budować.

choć stary polityk a w komżę ubrany

przecież dzisiaj ludzie to już nie barany.



Chcecie mieć dzieci a gdzie rynek pracy

a wkoło co trochę więksi już biedacy.

a jak te dzieci mają, w praktyce wychować

czy dzieci oraz własne, mają życie zmarnować ?



Gdy brak rodzinie środków, to dzieci sąd zabiera

czy to prawe państwo? Tak rodzinę wspiera

sobie wszelkie ulgi i przy tak wysokiej płacy

czy to też sprawiedliwość, pytają się rodacy?



KRUS dla wsi wciąż hojny, ZUS miasto obdziera

i znów sprawiedliwość, że aż dech zapiera.

Rządy bez umiaru, co krok zakaz lub kara

tak o własny dobrobyt, nasze państwo się stara.



803


Ilu znawców, tyle złudzeń.



Konkursy oszczędności, kto za mniej wykona

a teraz często czytam, robota znów sknocona.

czy nie ważne że bez pracy, ludzie idą na bruk

bo dalej najważniejszy, jest dla państwa Bóg.



Emeryt siedzi w domu, bo na wczasy nie ma

a na kościół wciąż miliony bo grozi ANATEMA.

oni rządzą w Watykanie czy my ich poddani ?

kiedy poseł sprzeciw składa, Sejm go zaraz gani.



Jeśli człowiek pracujący, gorszy jest od księdza

to nie wróżę ja poprawy, zawsze będzie nędza.

To nie napad jest na kościół, chodzi o zasady

że gdy bieda nam doskwiera, karmić nie da rady.



Jeśli demokracja parlamentarna, nie spełnia nadziei to trzeba ją zamienić, w demokrację bezpośrednią i wtedy wszelkie nasze postulaty będą w większości spełniane i proponowana dyskusja ma sens.

Istniejemy na blogach już od kilku lat, ale nasze spostrzeżenia, nigdy nie były brane pod uwagę.

Bogaty Polak jednostkowo, to nie dowód dobrobytu, a raczej wskazuje, na wykorzystywanie pozostałych.

Trzeba nas dopuścić do głosu a nie liczyć na profesorów, bo teoria bez praktyki to tylko mowa.



2013-02-17 Polityka-Rymki

Włodzimierz Wojakowski

6 komentarzy:

  1. Wiesz Włodku, nigdy nie rozumiałam jak to jest. Nie pomagać rodzinie a płacić krocie za pobyt dzieci w Domu Dziecka. To idiotyzm pierwszej wody. Państwo chce dzieci? To niech stworzy odpowiedni program prorodzinny. Na wszystko jest kasa a na życie i zdrowie obywateli jej brak. Serdeczności i buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwus Haniu.Jak tam zdrowie ?
      Tu nie chodzi o żaden program rodzinny, bo dzieci się rodziły i będą rodzić jeżeli będzie stabilność ekonomiczna. Jest pewna tendencja do zmiany profilu
      kobiety niezależnej i zachowania życiu społecznym.
      Ale tych prądów na całym świecie już było tyle, że przy
      takich możliwościach komuniacji między narodami, jest to ciąg zmian trudnych do przewidzenia. Gwałt, taki jak wszystkie poprzednie i nagły bunt, powoduje zmiany
      nie do przewidzenia. Kiedy u nas się mówi, po 89 roku
      o rodzinie, to chyba się czas zatrzymał i słychać tą samą melodię, którą miał zaprogramowaną. Nieraz to myślę, że to dalej socjal-komuna a nie demokracja.
      Można by długo ale lepiej buźka i na zdrowie Włodek

      Usuń
  2. Jeszcze się nikt taki nie narodził, żeby wszystkim dogodził.
    Ciekawe jest to, że rodziny patologiczne płodzą dzieci, na wychowanie ich nie mają pieniędzy, ale na wódkę zawsze mają.
    Serdecznie pozdrawiamy. B&S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz do mnie ostatnio pecha Józiu, bo wszystkim dałem
      odpowiedź, a teraz patrzę że jej brak. A jednak jestem
      przeciwny takiemu poglądowi, bo jeśli jest praca, to znaczy że każdy ma byt zapewniony. A jeśli jej nie chce podjąć, to już na własne życzenie wybiera taki los
      Wódka była zawsze jak tylko pamiętam, ale przecież i ona jest dla ludzi, tylko w dozwolonych ilościach, których nie wolno przekroczyć. Że oni mają dzieci, to
      dlatego że wysiadają im hamulce umiaru, ale za to robią to po bożemu, nie stosując prezerwatyw i kościół
      takich chwali.
      Pozdrawiam Włodek Wojak

      Usuń
  3. Ja też jestem zdania, że w pierwszej kolejności rodziny powinny mieć stabilną sytuację materialną, czyli przede wszystkim stałą pracę za jako takie pieniądze. Rozdawnictwo "stypendiów demograficznych" (co za nazwa!) rozwiąże wyłącznie problem głowy rodziny w kwestii skąd wziąć na kolejną flaszkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie nasze jest zdanie
      to życiowa konieczność
      bo inaczej nie postęp
      tylko gorsza wsteczność.

      Nazwy zaczerpnięte
      z języka postępu
      choć niezrozumiałe
      mają bilet wstępu.

      Ucinają ręce
      dzisiaj maczetami
      rząd robi to samo
      tylko podatkami.

      Zapraszam na stałe Włodek Wojak

      Usuń