Widok z Wawelu.

Widok z Wawelu.

czwartek, 12 grudnia 2013

Polityka od roku 2007. Obietnice bez pokrycia. (Odcinek trzeci)

64 (930)

Pomówienia i domysły.

Były pomówienia i różne domysły

Lecz jak bańka szklana, szybko się rozprysły

Pomówienia były, lecz nie ma winnego

I skąd te przecieki, nie doszli do tego.

Może prezydent Lechu, coś w tej sprawie powie

O czym rozmawiali, niech się naród dowie

Bo było spotkanie i to bardzo długie

Jak było po pierwsze, niech będzie po drugie.

Z pierwszego nie wynika, po co był u Krauzego

Dlaczego Kaczmarek zataił, z powodu jakiego?

Trzeba więc posłuchać, co prezydent powie

Lecz w takich układach, kto się prawdy dowie?

Same niejasności i w niezgodzie z prawem

Zaraz się prawdy nie dowiemy a nawet niebawem

Podglądy, podsłuchy, w tak drogim Marriotcie?

Wszyscy są podglądani, choć wydają krocie.

To nie jest demokracja, to totalna władza

podejrzewać wszystkich, kto tylko przeszkadza

a naród i tak ślepy i na wszystko głuchy!!!

W tą walkę z korupcją, wszyscy zamieszani

Nawet mimowolnie też podsłuchiwani

więc czy to jest zgodne z zasadami prawa?

nic tu się nie zgadza i na śmiech zakrawa.

Ktoś już dosyć dawno, stosował te metody

nie pamięta ten, kto jest dzisiaj młody

w czasie okupacji i po skończonej wojnie

ale dzisiaj te metody i tak niespokojnie?

Do rządów dobierać, nie samych polityków

co się na życiu nie znają i bez złych nawyków

będzie mniej polityki, a więcej rządzenia

bo do tego potrzeba, zawodowego doświadczenia.


2007-09-01 Rymki-Wojak

Wojakowski Włodzimierz
65 (931)
Orędzie Jarosława Kaczyńskiego.
Premier w swym orędziu do narodu- aby go wspierano
znaczy to tak, jakby zaraz na siebie wyrok podpisano
chociaż jeszcze do tej pory, jego rządy trwają
to już polscy wyborcy, po uszy go mają

Jeśli ten co dziś rządzi, dąży do powtórki złego
to nie wyciąga wniosków, z rządzenia bieżącego
ten co wcześniej zakłada utratę władzy- to jest samobójca
a wyborca , który by na takiego głosował- to już bratobójca

Rządzić w imię zasad, to powtórka z rozrywki
to znaczy: te same podchody i te same zagrywki
a my mamy dość tych rządów i ciągłej bijatyki
bo to rządy niefachowe i poniżej krytyki.

To, co rząd dziś pokazuje, to tylko im jest potrzebne
i tak bardzo nas to „gryzie”, jak koszule zgrzebne
dochodzenie, sprawiedliwość- to nasza telewizja
przy udziale polityków, to już hipokryzja
 

Tak się zwalcza przeciwników i trwoni pieniądz podatnika
a tak naprawdę to w tej walce, gdzie sens, gdzie logika
każdy tworząc własną partię, ludzi sam dobiera
tylko który się utrzyma, jak się ciągle spiera

Bo u wszystkich widzieć błędy, tylko nie u siebie
tak jak teraz pan Jarosław, sam się w tym zagrzebie
nie wystarczą wiadomości, zwłaszcza w dużej grupie
jak nie umiesz współżyć, to jak mucha utoniesz  w zupie.

2007-09-02 Rymki-Wojak
Wojakowski Włodzimierz
67 (932)
My dotrzymujemy słowa.
Jeśli mój brat zostanie prezydentem
Co Wam mówię z sentymentem
Ja nie zostanę premierem
Lecz pozostanę partii liderem
Oj ja - jednak w końcu zostałem premierem
Z Kazimierzem się różniłem, trochę charakterem
Oraz różnicą, społecznego poparcia [on 78 ja 33%]
Przez co mu zabrakło, już mojego wsparcia
Następnie on przegrał, na prezydenta warszawy wybory
I nie mogłem przyjść do siebie, długo byłem chory
A za moich bardzo krótkich rządów, mogę się pochwalić
Że minister zdrowia p. Religa, przestał z musu palić
Mamy też sukcesy - zmniejszono bezrobocie
Choć na wykształcenie wydaliśmy krocie
I nie ma fachowców, z kraju wyjechali
Bo my tu na miejscu, nic nie obiecali
Z mieszkań nic nie będzie. To te trzy miliony!
A kto nie miał pracy, to był zachwycony
Z programu rządowego, zostały się plany
Plan został zerowy, choć był gładko łgany
Jeszcze nasze szosy i autostrad kilometrów setki
Gdy się jeden o 6 km autostrad dowiedział, słychać głos karetki
A że teraz w szpitalach, pogotowie jest strajkowe
To się w niebie pewnie dowie , że ma życie nowe
Filmowanie ludzi, by w oczach narodu,
Z życia ich wykreślić, nie mając dowodu
To prawo? Sprawiedliwość? Chorej wyobraźni
Albo wyjątkowe, rozdwojenie jaźni
Wiele spraw zostało, na długo zepsute
U wielu jako krzywda, na sobie odczute
Wielu to będzie chwalić, choć ze złem się splata
Bo się sam nie poczuł, jak zgnojona szmata
Trzeba dziś naprawdę, mądrości narodu
Bez zmiany rządzenia, nie będzie dochodu
Nie będzie stadionów, autostrad nie będzie
A dzięki wyborom, pieniędzy nie przybędzie.

2007-09-10 Rymki-Wojak




Wojakowski Włodzimierz
72 (933)
 
               Jakie nadzieje?
Tak sobie znika, roczek za roczkiem
I do wyborów, znów drobnym kroczkiem
Nowe nadzieje, na cztery latka
A dla rządzących, ciepła posadka

A upłynęło już lat osiemnaście
Czy wierzyć można, rządzącej kaście
Jak długo można, wierzyć w te brednie
I wegetować, wciąż bardzo biednie

Czas się nie wróci, zegar nie stanie
Człek się starzeje, tak nie ubłaganie
Dla tych co starzy, jakie nadzieje?
Gdy wciąż przeciwny, wiatr w oczy wieje

Sztucznie trzymana, w ryzach inflacja
Czy dla emerytur, to argumentacja?
Cena towarów, co roku jest wyższa
Więc emeryturka, co rok jeszcze niższa

Zabrano nam zniżki, wczasy a gdy chory
To dziś jeszcze gorzej i brak jest pokory
A to wina rządu i jego premiera
Choć się każdy z winy, jak może wypiera

A my, nie żądamy, rządowej jałmużny
Składki płaciliśmy więc to kraj nam dłużny
I nie nasza wina, że nie ma pieniędzy
Banki są co brały a my żyjemy w nędzy

2007-10-02 Rymki-Wojak
 
Wojakowski Włodzimierz
 
73 (934)
Debata.
Po co toczą się debaty? Aby znikły problemy!
Bo ostatnich rządów PiS-u, więcej już nie chcemy
Wyborcom wytłumaczyć, co nas będzie czekać
Kto jak teraz będzie rządził a nie w tył uciekać
Jak złagodzić biedę - w zarobkach różnice
A także rozliczyć, wszystkie obietnice
Bo jeśli nie spełnione, powinna być kara
Po co dawać znowu szanse, jak stracona wiara
Za sposób podejścia, do obywatela
Który go wybierał, na przedstawiciela
I potem się go lekceważy. Czy takiego chcemy?
Zwłaszcza że do urn wyborczych, powtórnie idziemy
Mówić wiele i o wszystkim, to my też umiemy
Lecz za takie traktowanie, z góry dziękujemy
A kłopoty w służbie zdrowia, nie do wybaczenia
Bo postulaty choćby w części, były do spełnienia
Na tym cierpi tylko naród, reszta nietykalni
Choć za wszystkie złe decyzje, są odpowiedzialni
Kruk- krukowi, oka nie wy-kole ludowe przysłowie
Nietykalni choć ich dużo, to także posłowie
Kiedy będzie ich mniej wreszcie, kto powie im cześć
Gdy kucharek jest za dużo, to nie ma co jeść
Może wtedy będzie spokój, skończą się docinki
Posmutnieją wesolutkim, może wtedy minki
Kto osiąga takie płace, choć ciężko pracuje
Że trzeba pracować będąc posłem, niech i on odczuje
Nie zajęci żadną pracą, to chodzą stadami
Pewnie czują się niepewnie, gdy zostają sami.

2007-10-03 Rymki-Wojak
Wojakowski Włodzimierz
 
74 (935)
Jakie to rządzenie?
Czy to jest rząd, jak rządzić nie umie
Zamiast słuchać i załatwiać, szuka złego w tłumie
Gdyby każdy, nawet w domu, tak pojmował sprawy
To by mógł się zamiast chleba, najeść tylko trawy
Trzeba było wziąć mamusię, aby ta rządziła
Wtedy może dla narodu, lepszą znacznie była
A tak tyle już miesięcy, całkiem zmarnowano
Od przyklęków u Rydzyka, boli Was kolano
Słowa jego wypowiedzi, to jak mowa Guru
W wypowiedziach o was bracia, przyparł was do muru
A nie mając teraz wsparcia, od ojca Rydzyka
Pan Jarosław z tonącego okrętu umyka
Nie chce koalicji LPR-u i Samoobrony Leppera
Mówi że oszukuje i łapówki zbiera
I choć taka owocna, miała być współpraca
Po tylu wysiłkach, w niwecz się obraca
Teraz gdy pokazał, jak to rządzić umie
Od nowa przekręca i manipuluje
I niezdecydowanym, nowe kłamstwa przekazuje
I tą głupich naiwność, wciąż wykorzystuje
Czy spełnił, co obiecał? Że znów obiecuje
Bo tych naiwniaków, nigdy nie brakuje
Przez to wszyscy cierpią, przez brak rozwoju
Gospodarka nie ścierpi, żadnego zastoju
Dziś się samo kręci, lecz co tutaj kryć
Bo jak długo można dalej jeszcze żyć
Nie wystarczą drogi, lub wielkie stadiony
Bo ważny jest przemysł i tam są te miliony.

2007-10-09 Rymki-Wojak
Wojakowski Włodzimierz

Cdn.












  









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz