1004
Religia do zawodu, to jak piernik do wiatraka.
Religia nie ma monopolu na wizję świata, czemu więc stara
się
obecnie, poprzez deklarację wiary, wtargnąć w nasze życie do
zawodów, które decydują o naszym i przyszłym życiu jakim jest
zawód lekarza a obecnie w projekcie deklaracji wiary nauczycieli,
która
mówi, że: Stwierdzam, że podstawą godności i wolności
nauczyciela
katolika jest wyłącznie jego sumienie, oświecone
duchem świętym
i nauką kościoła. Nauczyciel katolik ma prawo
działania zgodnie
ze swoim sumieniem i etyką nauczycielską, która
uwzględnia prawo
sprzeciwu wobec działań niezgodnych
z
sumieniem oraz niemoralnych.
Uważam,
że nauka oraz każdy zawód świecki do tej pory, nie miał
takich
problemów etycznych i ideologicznych, a ukazały się zaraz
po
podpisaniu przez lekarzy deklaracji wiary. Czy wiara ma być
nową
wojenką w naszym życiu.
Jeśli
ktoś wierzy, że Bóg stworzył świat w ciągu sześciu dni
a
siódmego odpoczywał, to nikt nikomu nie bronił i nie broni.
Ale
każdy zawód i jego specyfika, ma określone wymagania, za
które
otrzymuje się wynagrodzenie. Jeśli więc kościół pracuje na
podobnych zasadach, bo pobiera opłaty od chrztu aż do pogrzebu
i
jeszcze dodatkowo co łaska na tacę i różne darowizny na kościół.
Państwo
świeckie, to dalej tylko postulaty, bo tych co chcieliby
ustanowić
państwo wyznaniowe oparte na katolicyzmie w Polsce
i
tych nie brakuje tak w korporacjach zawodowych, jak i w
ministerstwach. Choć ci fanatycy religijni są w mniejszości, to
ich
roszczenia głośne i widoczne a zwłaszcza w tej nowej prawicy.
Nie
dajmy się zwariować świata poglądowi oraz ekspansji wiary.
2014-07-30 Polityka-Rymki
Wojakowski
Włodzimierz
Problemy z sumieniem zawsze bywają
OdpowiedzUsuńgdy oświeceni św.duchem, bajek słuchają.
A to się porobiło Włodku, co ?:)) Miłego dnia
Choć władza KK w Watykanie, w Polsce rządzą się jak Putin na Ukrainie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Włodek