994
Kablowanie – czyli rząd na podsłuchu.
Kolejna afera podsłuchowa naszych polityków, wyraźnie pokazuje, komu
tak
naprawdę na tym zależy. Afery podsłuchowe, stały się podstawowym
narzędziem walki z rządem i celowo są opóźniane w czasie, aby
wywoływać
burzę w odpowiednim momencie, po której następują
zmiany kadrowe a
nawet ustąpienie całego rządu. Korzyść z nich
pragną też uzyskać
niektórzy
politycy, którym brak innej możliwości osiągnięcia
poparcia. Korzystać też
chce na tym, niejaki pan Kłopotek, który
będąc członkiem koalicyjnej partii
PSL, dokłada zawsze swoje trzy
grosze sprzeciwu,
przy milczącym poparciu
partii. Kto wybiera tych ludzi podczas
wyborów, wybitnie pokazuje swą
dojrzałość i wartość dla reszty społeczeństwa.
Ostatnie „tajne”
posiedzenie sejmu, pokazuje też wartość wielu
posłów, którzy będąc
członkami swoich ugrupowań, głosują
przeciw nim. Widać że
dotychczasowy system wyborczy nie spełnia
oczekiwań należałoby to
wreszcie zmienić. IMMUNITETY należy zlikwidować, gdyż
posłowie
wykorzystują go nieprawidłowo w wielu przypadkach.
Jeśli
ma być równość społeczna, nie mogą istnieć żadne przywileje
dla
nikogo
a zwłaszcza dla rządu, który te sprawy zatwierdza. Nikt nie będzie
wtedy wytykał tych różnic, które wobec reszty społeczeństwa, są
tak rażąco
niesprawiedliwe, zwłaszcza że różnice zarobkowe, są
tak znaczne już w
złotówkach a nie tylko w Euro.
Czy
dotychczasowe podsłuchy, prowadzone nie przez organy ścigania,
były
karane zgodnie z prawem, można policzyć na palcach a najczęściej
kończyły
się brakiem dowodów na szkodliwość społeczną, z tym że osoba
która
została zawieszona lub usunięta, w dalszej karierze politycznej
traci
na popularności.
Donosicielstwo
to największy wróg, który działa podstępnie, w celu
uzyskania
własnych korzyści i nie przebierający w środkach, aby te
wiadomości
uzyskać. Podanie ich do publicznej wiadomości, to jak
toksyna,
która mąci najbardziej w głowach przeciwników nie tylko
politycznych, ale i niezadowolonego społeczeństwa, które
oczekiwało
manny
z nieba.
2014-06-15 Polityka-Rymki
Wojakowski
Włodzimierz
Tak, ja też tak uważam.Immunitety powinny być zlikwidowane. Tacy 'przypadkowi" posłowie, nie będą mieli za czym się schować w razie, gdy ukażą swą "prawdziwą gębę". Kłopotek, to od dawna kłopot:)wyjątkowa szuja Myślę, że tę aferę z podsłuchem, zawdzięczamy jednym z rywalizujących ze sobą komórek służb specjalnych.(kościelne też są )Potrafią one świetnie rozwalić państwo od środka... gdy wszystkie legalne metody zawodzą. Czy ktoś myśli o Polsce? o poprawie jakości życia rodakom? ups... taaak, oczywiście, jest tylko jedna partia, PiS! ...ewentualnie JKM. hi, hi . Ja już niewiele widzę .Wszyscy zeszli na ...dno.
OdpowiedzUsuńKto się trochę interesuje polityką to widzi ilu mamy prawdziwych a ilu pływaków
OdpowiedzUsuńi szui, którym zależy na mąceniu wody a nie na losie narodu, bo w mętnej wodzie
mniej widać ich niedoskonałości. Ci co naprawdę pracują i widać ich efekty pracy,
są im jeszcze bardziej niewygodni, bo wykazują jaka jest wielka różnica między fachowcem a obiecującym gruszki na wierzbie gadatliwym aktywistą. KK musi
zostać wyłączony z polityki, bo jest jej największym wrogiem a Gowin to typowa ich wtyczka. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i sił do tych nowych tapet.
Włodek