Widok z Wawelu.

Widok z Wawelu.

niedziela, 9 lutego 2014

Płynął strumyk, przez zielony las.



969



Płynął strumyk przez zielony las.



Płynął strumyk przez zielony las

nagle wody brakło, nadszedł suszy czas

wszystko schnie wokoło, pożółkła też trawa

dotąd była woda, a brak - groźna sprawa.



Zebrała się Rada, myśli i docieka

zawsze była woda, płynęła jak rzeka

ale Rady po to, by coś uradzili

poszli więc do bobrów, sami głupi byli.



Bobry to mistrzowie, znani „tamowicze”

zgodzili się pomóc, czego wszystkim życzę

nie trzeba czekać, do czasu aż braknie

wodę lubi człowiek, przyroda jej łaknie.



Do życia potrzeba – słońca, ognia,, wody,

jeziora choć sztuczne, pełne są urody

potem decydujesz, wody będzie mało

na przykład gdy śniegu, tak mało napadało



Śnieg to te zapasy, wody gdy topnieje

nie grozi więc susza, roślina nie mdleje

tylko się rozwija, by tworzyć zapasy

na przykład gdy przyjdą, trochę gorsze czasy.



Warto myśleć naprzód, nie w ostatniej chwili

by nie pukać się w głowę, żeśmy głupi byli

czasem jedna rzeka, straty zaś w miliony

bo powódź to straty, i czas znów stracony.



2014-02-09 Rymki-Wojak

Włodzimierz Wojakowski



2 komentarze:

  1. Ta zima w tym roku płata figle w świecie. W niektórych regionach faktycznie grozi susza,(mało śniegu) a w niektórych już szykują się na powodzie. U mnie nie widziałam w tym roku jeszcze śniegu, ale deszcze za to padały a nawet lały:))Pozdrawiam:)W.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serwus W.
    Niedoróbki mamy wszędzie
    raz gorąco, potem studzi
    a że teraz brak jest śniegu
    przypomnienie to dla ludzi.
    Pozdrawiam cieplutko Włodek

    OdpowiedzUsuń