1021
Da
Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej.
Adam Asnyk.
Da Bóg kiedyś zasiąść w
Polsce wolnej
Od żyta złotej, od lasów
szumiącej,
Da Bóg, a przyjdzie dzień
nieustający
Dla srebrnych pługów udręki
mozolnej
Jeszcze oddźwiękną kamienie
na młoty
I z twardym ziemią pogada
lemieszem
I z wszystkich jeszcze kamieni
wykrzeszem
Iskier snop złoty
Więc gdy wiosennym oglądam
wieczorem
W mgły otulona zagonów
szarzyznę,
ktoś w moim sercu wykuwa
toporem
Moją Ojczyznę.
Choć
Polska wolna.
Teraz
Polska wolna
i znów
rośnie w siłę
właśnie
ja o takiej
jak
Asnyk marzyłem !
Teraz
nie potrzeba
marszów
i zadymy
bo
zamiast budować
to
Polskę niszczymy.
2014-11-12 Polityka-Rymki
Wojakowski
Włodzimierz
Tak to jest Włodku, czym więcej "boskości"tym mniej odpowiedzialności i zwykłej uczciwości.Spytasz a co ona ma wspólnego..Ma. Jest orężem.To my czynimy (mówią jedni) w imię jego.. to On jest wzorem(kto?)robimy tak jak On sobie życzy. Wszyscy inni to mąciciele z piekła rodem. itd itd.Drudzy mówią, nie, to po naszej stronie jest odpowiedzialność i wizja dobrego przyjaznego państwa.Problem w tym, że ci "uczciwi" "moralni" z "dobrymi (boskimi czy nie) wartościami, nie umieją żyć z sobą, ani obok siebie.Dbać o wspólne dobro. Każdy chce panować nad każdym. Czyli wszyscy "PANY", "niewolnika"... niet.I tak się dziwnie składa, czym większa, nieuczciwa, zdemoralizowana q.,.hm.. tym większe panisko:)lub (pańcia). Młodzi uczą się... obserwują .. wreszcie naśladują. Brak autorytetów. Kradzież, korupcja, lepiej popłaca jak praca. Wyroki śmiesznie małe.Świętości nie ma żadnej, bo ci co mają ją głosić są doszczętnie zdemoralizowani. Udowadniają to na każdym kroku . Eh, sam widzisz Włodku, jak część młodzieży wyobraża sobie... życie. Pokazała to wczoraj.Nikt nie chce takiej Polski.! takich opieszałych sądów, takiego bezpieczeństwa i takiego zdemoralizowanego przewodnictwa, które nic nie wnosi do poprawy JAKOŚCI PAŃSTWA. ot co:) Pozdrawiam.W.
OdpowiedzUsuńTo wszystko prawda, ale po trupach do celu to niezbyt właściwa droga
Usuńi tak też było za czasów "Solidarności", że miejsce walczących, zajęli cwaniacy. Nie można powiedzieć, że to wszystko to samo co było, bo
jednak ludzi stać na wiele rzeczy. Każdy ustrój ma swoje plusy i minusy,
więc wraz ze zmianą powstają mankamenty
Pozdrawiam Włodek